Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego, Sarnia Skała, Siklawica i Dolina Strążyska

Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego, Sarnia Skała, Siklawica, Dolina Strążyska


W Tatrach jest wiele miejsc słynących z pięknych widoków. Jednak nie wszystkie można uznać za dostępne dla każdego. Z Sarnią Skałą jest nieco inaczej. Dojście zarówno Doliną Strążyską jak i Doliną Białego nie nastręcza większych problemów. Trasa nie jest też zbyt długa, a bliskość jednego z większych wodospadów - Siklawicy - można uznać jedynie za dodatkowy atut. Szczyt znany i doceniany jest przede wszystkim z uwagi na doskonały punkt widokowy na północne ściany Giewontu oraz Zakopane. Natomiast dojście jednymi z piękniejszych dolin w Tatrach samo w sobie jest ciekawą atrakcją. Sarnia Skała wraz z Nosalem i Kopieńcem należą do klasyki reglowych szczytów położonych nieopodal zimowej stolicy Polski. 

Propozycja trasy: Dolina Strążyska, Siklawica, Sarnia Skała, Dolina Białego
Długość trasy: ok. 7,5 km
Czas wyprawy (sam przemarsz): ok. 3:30 h (oczywiście mowa o lecie) 

Propozycja mojej trasy to nieco rozbudowana pętla (a właściwie łuczek, który można zamienić w pętlę), która rozpoczyna się w Dolinie Białego i prowadzi do skrzyżowania szlaków. Tutaj odbija w Drogę nad Reglami, która kieruje do Czerwonej Przełęczy. Stąd właśnie jest końcowe podejście na Sarnią Skałę. Aby ponownie wrócić na szlak trzeba cofnąć się tą samą drogą ponownie na Czerwoną Przełęcz. Stąd polecam kontynuować wycieczkę Drogą nad Reglami aż do Polany Strążyskiej. Na Polanie znajduje się kolejne skrzyżowanie szlaków, skąd dostać się można pod wodospad Siklawica - powrót na Polanę niestety ponownie jest tą samą trasą. Ostatni odcinek wiedze Doliną Strążyską aż do Drogi pod Reglami. I tutaj albo można trasę zakończyć (wtedy będzie łuczek), albo urozmaicić ją spacerem Drogą pod Reglami aż do wylotu z Doliny Białego - tym samym zamykając pętlę (druga wersja korzystna jest zwłaszcza dla zmotoryzowanych, którzy zostawili swoje automobile na parkingu przed wejściem do Doliny). 


DOLINA BIAŁEGO

Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego

Dolina Białego to dolina reglowa położona pomiędzy grzbietami Krokwi i Sarniej Skały. Już od początku, trasa która wiedzie żółtym szlakiem jej wąskim dnem, jest bardzo malownicza. Przez większość czasu niemal od samego wylotu przy Drodze pod Reglami prowadzi obok Białego Potoku, który wije się raz z jednej, raz z drugiej strony ścieżki. Wznoszące się skały Korycisk na wschodzie i Kazalnicy na zachodzie tworzą dość wąski i głęboko wcięty wąwóz. To właśnie te dolomitowe ściany tworzą charakter całej doliny, a im większe zwężenie pomiędzy skałami, tym bardziej urokliwe wydaje się być to miejsce. Ponieważ przepływający potok charakteryzuje się dość dużym spadkiem (największym w polskich Tatrach), to występują na nim liczne progi i wodospady. Największym z nich jest trójkaskadowy Sarni Wodospad. To przy nim przebieg trasy się zmienia. Nie prowadzi już dnem doliny, a trawersem kieruje do przełęczy pomiędzy Zameczkami a Czerwoną Przełęczą. Nachylenie z łagodnego w początkowej części doliny zmienia się na znaczne właśnie na tym podejściu. 
Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego, wodospady na Białym Potoku Sarni Wodospad, Dolina Białego

Na skrzyżowaniu szlaków, po koło 1:10 h docieramy do końca Doliny Białego udostępnionej do turystycznego przejścia. Dalej trasa skręca w czarny szlak i wiedzie Drogą nad Reglami. 
Ponieważ potężny masyw Giewontu zaciemnia Dolinę Białego, to klimat w niej panujący jest bardziej surowy niż wynika to z jej położenia i wysokości nad poziomem morza. Jest tu znacznie chłodniej, co sprawia, że piętra roślinności są zdecydowanie bardziej obniżone. To tu występuje jedno z najniżej położonych stanowisk kosodrzewiny. Typowa roślinność tu występująca to przedstawiciele regla dolnego. Najliczniej spotkać można jodły, buki, świerki i limby oraz rośliny tatrzańskie
Dla ochrony głuszców i cietrzewi na obszarze Doliny Białego w 1954 roku utworzono rezerwat ścisły. Wytyczono tu też ścieżkę przyrodniczą im. Stanisława Sokołowskiego – taternika i badacza tatrzańskich lasów.
Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego
Tatrzańskie szlaki: Dolina Białego - widok na Giewont

W latach 50-tych XX wieku na potrzeby poszukiwania rud uranu, w prawym zboczu doliny wykuto dwie sztolnie. Jeden z otworów, będący wylotem sztolni dolnej, znajduje się przy szlaku i zabezpieczony jest drewnianą kratą. Drugi jest nieco dalej, powyżej pierwszego, przy tym samym żlebie. Sztolnie nie są dostępne do zwiedzania dla turystów. Co do samych poszukiwań, to prowadzone były one rzecz jasna w ścisłej tajemnicy przez wojsko ZSRR i radzieckich specjalistów na potrzeby wyścigu zbrojeń. Uran miał zostać wykorzystany do produkcji bomb atomowych. Do sztolni doprowadzono linię telefoniczną i kolej szynową - urobek był transportowany w wagonikach ciągniętych przez konie. Rudy uranu spodziewano się znaleźć w wulkanicznych tufitach - skałach, które często owe rudy zawierają. Jednak według Władysława Cywińskiego (Giewont. Przewodnik szczegółowy, tom 1. Poronin) radzieccy inżynierowie o dziwo nie mieli racji i poszukiwania okazały się bezowocne. Uran co prawda był, jednak w tak niewielkiej ilości, że jego dłuższe wydobywanie nie miało większego sensu i po kilku latach zrezygnowano z dalszej eksploatacji złóż. W trakcie prowadzonych prac teren całej doliny był zamknięty i nawet okoliczni mieszkańcy nie mieli do niej wstępu. 
Badania z roku 2010 - wykonane tym razem już przez naszych rodaków i naukowców ze Słowenii - potwierdziły, że stężenie promieniotwórczego radonu w powietrzu sztolni oraz w wypływającej z niej wodzie, jest wielokrotnie wyższe od przeciętnego, a wody zalegającej w sztolni nawet 130-krotnie wyższe. Może więc słusznie, że do sztolni nie ma wejścia. To właśnie z uwagi na wysoki poziom radioaktywności są one zamknięte dla turystów. 
Sztolnia w Dolinie Białego


CZERWONA PRZEŁĘCZ

Czerwona Przełęcz - widok na Sarnią Skałę

Ścieżka nad Reglami to czarny szlak łącznikowy przecinający kilka innych szlaków turystycznych. Przebiega on od Kalatówek do Doliny Chochołowskiej. Ma długość około 17 kilometrów, jednak zwykle pokonywane są krótkie jego odcinki, wykorzystywane w celu przejścia z jednej doliny do drugiej. Podobnie jest też w tym przypadku. Na potrzeby tej wycieczki został wykorzystany fragment pomiędzy Doliną Białego a Doliną Strążyską. Fragment Dolina Białego - Czerwona Przełęcz - Dolina Strążyska powinien zostać pokonany w około 55 minut. Pomimo tego, że trasa nie jest może jakoś bardzo wymagająca i trudna, to odmienna jest od spacerowego charakteru Doliny Białego. Podejście jest znacznie bardziej strome, głównie po kamiennych stopniach, dość wygodnych, choć przy wilgotnej aurze śliskich. Leniwe tuptanie zmieni się więc dla części piechurów we wspinaczkę i poszukiwanie zaginionych płuc. 
Czerwona Przełęcz znajduje się mniej więcej w połowie drogi pomiędzy dolinami. Przed całkowitym rozdeptaniem przez turystów jest ona ogrodzona i zabezpieczona ławkami. To również dogodne miejsce na chwilę odpoczynku przed atakiem szczytowym na Sarnią Skałę. To właśnie na Przełęczy rozpoczyna się ostateczne podejście na nią. 
Czerwona Przełęcz - widok na Giewont Czerwona Przełęcz - widok na Koszystą i Granaty
 

SARNIA SKAŁA

Tatrzańskie szlaki: Sarnia Skała

Na szczyt Sarniej Skały wchodzi się odnogą czarnego szlaku. Wspinaczka jak i zejście zajmują około 10 minut w jedną stronę. Po wyjściu z lasu dalsza droga prowadzi wśród kosówek, a dalej już po skale. To właśnie na tym ostatnim fragmencie należy zachować uwagę. Podczas ładnej pogody wejście nie jest bardzo trudne, choć wymaga odrobiny umiejętności. W kilku miejscach poza nogami przydają się też ręce, którymi warto się wspomóc pokonując kolejne metry skalnej grani. Nieco inaczej może być podczas gorszej pogody, zwłaszcza po opadach deszczu lub śniegu, wówczas skała może okazać się śliska. Tutaj również, zarówno na końcowym podejściu jak i na samym szczycie, występuje niewielka ekspozycja. Wierzchołek Sarniej Skały tworzą skałki, które podcięte są urwiskiem, dlatego zwłaszcza na górze należy zachować szczególną ostrożność. Osoby z lękiem wysokości lub po prostu czujące się na szczycie niepewnie, nie powinny podchodzić zbyt blisko krawędzi. Zejście na dół prowadzi dokładnie tą samą drogą, dlatego trzeba uważać przy wymijaniu się z osobami idącymi z naprzeciwka. 
Tatrzańskie szlaki: Sarnia Skała Tatrzańskie szlaki: Sarnia Skała
Podejście na Sarnią Skałę - widok na Giewont Sarnia Skała: widok na Grzybowiec, Łysanki i Kominiarski Wierch
Tatrzańskie szlaki: Sarnia Skała Sarnia Skała - widok na Krokiew

Sarnia Skała nazywana była niegdyś Małą Świnicą lub Świnią Skałą. Jest to skalista grań zbudowana z wapieni dolomitowych. Na północ od szczytu opadają dwa grzbiety, które tworzą obramowanie doliny Spadowiec i Doliny ku Dziurze. Swego czasu Sarnia Skała była intensywnie eksplorowana przez poszukiwaczy skarbów. 
Pomimo swojej relatywnie niewielkiej wysokości 1377 m n. p. m. Sarnia Skała jest świetnym punktem widokowym. Oczywiście najbardziej znaną panoramą jest ta w kierunku południowym, z potężną ścianą Giewontu opadającą do doliny Strążyskiej. Widać stąd również Krokiew, Kopę Magury, Koszystą, Żółtą Turnię i Granaty na wschodzie. W tym samym kierunku w oddali na horyzoncie wyłaniają się również Hawrań i Płaczliwa Skała w słowackich Tatrach Bielskich. Na zachodzie na pierwszym planie widać Łysanki, a nieco dalej odległy Kominiarski Wierch. Na północy natomiast jest widok na szeroką panoramę Zakopanego z Gubałówką, a w oddali Pilsko, Babia Góra, Police, Gorce i Pieniny. W dole doskonale widoczne jest również podejście szczytowe z Czerwonej Przełęczy. 
Sarnia Skała - widok na Giewont, krzyż na Giewoncie Sarnia Skała - widok na Giewont
Sarnia Skała - widok na Koszystą i Granaty Sarnia Skała - widok na Czerwoną Przełęcz
Sarnia Skała - widok na Turbacz i Zakopane Sarnia Skała - widok na Turbacz, Gubałówkę i Zakopane

Sarnia Skała jest obiektem zainteresowań botaników z dwóch powodów. Po pierwsze - podobnie jak w przypadku Doliny Białego, tak i tutaj - obserwuje się zjawisko obniżenia wszystkich pięter roślinności. Jest to spowodowane zacieniającym działaniem ścian Giewontu. Tak zwany fenomen Sarniej Skały powoduje zejście górnej granicy lasu do rekordowych wartości 1300 m n. p. m. Po drugie, występuje tu wiele rzadkich w Polsce gatunków roślin, roślin tatrzańskich oraz tych rzadkich w Karpatach. Wśród nich najciekawsze są wapieniolubne rośliny zielne, np. szarotka alpejska. Więcej na temat roślin tatrzańskich przeczytasz tutaj: Rośliny zielne w Tatrach - zielnik tatrzański.
Sarnia Skała - szarotka alpejska, rośliny tatrzańskie Sarnia Skała - szarotka alpejska, rośliny tatrzańskie


WODOSPAD SIKLAWICA

Wodospad Siklawica

Po zejściu z Sarniej Skały do Czerwonej Przełęczy dalsza wycieczka kontynuowana jest czarnym szlakiem Ścieżką nad Reglami aż do Polany Strążyskiej. Trasa prowadzi pośród lasu, głównie po kamiennych stopniach, jest dość stroma i wymaga sporej uwagi zwłaszcza podczas deszczu.
Droga nad Reglami - czarny szlak łącznikowy
 
Na Polanie rozpoczyna się krótkie podejście do Wodospadu Siklawica. Dojście pod sam wodospad żółtym szlakiem zajmuje raptem 15 minut (w jedną stronę). Leśna, kamienista ścieżka prowadzi wzdłuż Strążyskiego Potoku do górnej części doliny. Powrót do Polany odbywa się dokładnie tą samą drogą. Podobnie jak w przypadku Ścieżki nad Reglami, uważać tu trzeba zwłaszcza przy gorszej pogodzie, mokre wówczas kamienie mogą okazać się bardzo śliskie. 
Wodospad Siklawica opada z dwóch prawie pionowo nachylonych progów skalnych w północnej ścianie Giewontu, z których spływa woda z Potoku Strążyskiego. Składa się z dwóch kaskad, górnej o wysokości 10 m i dolnej o wysokości 13 m, pomiędzy którymi jest skalna półka z zagłębieniem wypełnionym wodą. Przyjmuje się, że łączna wysokość wodospadu wynosi 23 metry. 
Koło Siklawicy prowadził kiedyś najkrótszy szlak z Zakopanego na Giewont (biegnący Małą Dolinką i żlebem Warzecha). Obecnie jest on zamknięty. Do samego wodospadu można jednak bezpiecznie podejść, ścieżka kończy się bezpośrednio przy dolnej kaskadzie. 
Wodospad Siklawica - polskie Tatry 


DOLINA STRĄŻYSKA

Dolina Strążyska - widok na Łysanki

Po powrocie znad Wodospadu Siklawica docieramy do rozwidlenia szlaków na Polanie Strążyskiej. Znajduje się tutaj oblegany przez turystów bufet "Herbaciarnia Parzenica" oraz nieco dalej dwa zabytkowe szałasy. Są też ławostoły, które stanowią dogodne miejsce na chwilę odpoczynku i kontemplację otaczających widoków. Dostrzec stąd można imponujące ściany Giewontu, Łysanki, Jatki, Kominy Strążyskie, no i Sarnią Skałę. Popularnością wśród turystów cieszy się również Sfinks - duży głaz polodowcowy, zlokalizowany nieco za szałasami. 
Herbaciarnia Parzenica w Dolinie Strążyskiej Dolina Strążyska - dzięcioł

Do Zakopanego kierujemy się Doliną Strążyską czerwonym szlakiem. Dojście na wylot doliny, około 0,5 km za leśniczówką TPN powinno zająć około 0:35 h. Droga poprowadzona pośród gęstego lasu jest wygodna, szeroka, w zasadzie na całej swojej długości szutrowa, z niezbyt dużymi kamieniami. Opada przyjemnie łagodnie i kilkukrotnie przecina Strążyski Potok, który wijąc się tworzy liczne kaskady i niewielkie wodospady. Trekking urozmaica kilka drewnianych mostków przerzuconych pomiędzy brzegami potoku. 
Dolina Strążyska i Strążyski Potok

Podobnie jak z Polany Strążyskiej, tak i z pozostałej części doliny jest dobry widok na dolomitowe skałki, wśród których najsłynniejsze są Kominy Strążyskie. Jest to pięć bardzo charakterystycznych, ostro zakończonych dolomitowych iglic. Jeszcze w pierwszych dekadach XX wieku stanowiły one częsty cel wspinaczek wśród taterników. 
Dolinę Strążyską od południa ogranicza masyw Giewontu, od zachodu Grzybowiec i Łysanki, a od wschodu grzbiet Grześkówki, Sarnia Skała i Suchy Wierch. Dolina swoją nazwę zawdzięcza "strądze" - czyli zagrodzie przeznaczonej do dojenia owiec. Jest to pamiątka po pasterskim rodowodzie Polany Strążyskiej, do której prowadzi dolina.  
Na jednej ze skał w zachodnich zboczach doliny, powyżej Kominów Strążyskich - zwanej Skałą Jelinka - z inicjatywy Henryka Sienkiewicza, umieszczono pamiątkową tablicę poświęconą Edwardowi Jelinkowi oraz medalion z jego popiersiem. Jelinek był czeskim miłośnikiem Tatr, pisarzem i publicystą. Dał się poznać i zapamiętać jako propagator przyjaźni pomiędzy naszymi narodami i działacz oddany sprawie braterstwa polsko-czeskiego. W inną ze skał, znajdującą się nieco przed Polaną Młyniską (to tu jest leśniczówka), została wkomponowana drewniana kapliczka Maryi z Dzieciątkiem. 
Dolina Strążyska - Skała Jelinka Dolina Strążyska - kapliczka Matki Boskiej w skale Most w Dolinie Strążyskiej


PODSUMOWANIE

Sarnia Skała cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem turystów z kilku powodów. Nie wymaga zbyt wielu umiejętności technicznych i przygotowań kondycyjnych. Znajduje się we względnej bliskości od Zakopanego, co sprawia, że jest łatwo dostępna. Położenie wylotu dolin, a więc wejścia na szlak (z obu stron) znajdują się niedaleko centrum, nie jest więc konieczne korzystanie z dodatkowych środków lokomocji, aby się do nich dostać. Trasa doń prowadząca nie jest zbyt długa, może więc być pokonywana zarówno jako rozruch po przyjeździe do miasta, popołudniowy spacer lub podczas nie do końca pewnej pogody. Bywa często wybierana jako cel wieczornych wycieczek nastawionych na podziwianie zachodu słońca. W zasadzie na całej długości jest dostępna dla każdego, w tym dla dzieci, również tych najmłodszych oraz osób starszych. Ścieżki prowadzące obiema dolinami są naprawdę przyjemne i leniwie spacerowe. Ewentualne trudności może sprawić przejście Drogą nad Reglami. Jednak w przypadku gorszej kondycji wystarczy przewidzieć dłuższy czas na odpoczynki. 
Najważniejszym atutem Sarniej Skały - poza dogodną dostępnością oczywiście - jest to, że oferuje piękne, niemal wysokogórskie widoki z rozległymi panoramami we wszystkich kierunkach. 
Gdyby nie końcowe podejście pod Sarnią Skałę oraz strome skalne schody czarnego szlaku Drogi nad Reglami, to uznałabym pewnie pokazaną tu wycieczkę za łatwą. To właśnie ten skalisty atak szczytowy podnosi w mojej ocenie jej stopień trudności do średniego. 
Szlak biegnący Doliną Białego aż do Sarniego Wodospadu jest bardzo łagodny. Co jakiś czas przecinają go drewniane mostki na Białym Potoku, które można uznać za dodatkową atrakcję. Tuż przed samym wodospadem jest krótkie, nieco bardziej strome podejście po skalnych stopniach, które może wykluczyć przejazd całej trasy wózkiem, choć nie musi - utrudnienie to nie jest bardzo długie. 
Dolina Strążyska na całej swojej długości jest przyjemnie łagodna. Dzięki szutrowej nawierzchni i niewielkiej ilości kamieni nadaje się do przejechania wózkiem, choć pewną niedogodnością mogą okazać się drewniane rynny ułatwiające spływ wody ze ścieżki podczas deszczu. 
Podejście pod Siklawicę do przejazdu wózkiem się nie nadaje. Wiele osób wybierających się do doliny zostawia je na Polanie Strążyskiej, dalej idąc z dziećmi w nosidłach lub na rękach. Spacer nie jest długi, choć szlak prowadzi po kamienistej, wąskiej ścieżce pośród lasu. 
W mojej ocenie nie jest możliwe pokonanie całej prezentowanej trasy przez niepełnosprawnego poruszającego się na wózku inwalidzkim oraz wózki dziecięce. Nie tylko podejście końcowe pod Sarnią Skałę to wyklucza, ale również fragment trasy prowadzący Drogą nad Reglami. Możliwy jest jednak spacer samymi dolinami, zarówno Doliną Białego jak i Doliną Strążyską. 
Dlaczego wybrałam właśnie taką kolejność pokonywania szlaków, a nie w odwrotnym kierunku? Jeśli chodzi o trudność przejścia, to właściwie niezależnie od wybranego wariantu jest niemal identycznie. Czasowo również wyjdzie to bardzo podobnie. Moim skromnym zdaniem jednak, widokowo, Dolina Białego oferuje nieco więcej niż Dolina Strążyska. Stąd lepiej wybrać ją jako pierwszą, gdy czasu mamy pod dostatkiem, nie spieszymy się na kolację, nogi jeszcze dziarsko śmigają, a współtowarzysze nie marudzą, że już im się nie chce. Po drugie, nieco ponad 500 metrów za wylotem Doliny Strążyskiej, przy ulicy o tej samej nazwie, znajduje się Karczma "Żabi Dwór" - dla mnie absolutnie obowiązkowa miejscówka do odwiedzenia podczas pobytu w Zakopanem. A powszechnie wiadomo, że po spacerze jedzenie smakuje jeszcze lepiej - stąd taka właśnie kolejność. Nieprzypadkowa jak widać. 
Pokonanie tak zaplanowanej trasy zajęło około 4:45h (wyjście 12:25, powrót 17:10), z kilkoma przystankami po drodze. Pierwsza znacząca pauza była na Czerwonej Przełęczy (0:15h), kolejna na Sarniej Skale (0:20h), przy Siklawicy (0:15h) i na Polanie Strążyskiej (0:10h). Samego marszu było więc około 3:45h. Tempo było zdecydowanie spacerowe, z dużą ilością photostopów i przystanków na podziwianie widoków oraz otaczającej fauny i flory. Wycieczkę polecam każdemu, o każdej porze, niezależnie od zapasu sił i posiadanej kondycji. To idealna propozycja dla początkujących oraz rodzin z dziećmi. 


Stopień trudności
Technicznie: łatwyśredni, trudny, bardzo trudny (średni - końcowe podejście na szczyt)
Kondycyjnie: spacerowy, średni, wymagający, ekstremalny 

Ekspozycja: brak, niewielka, średnia, znaczna (na szczycie i podejściu na szczyt)
Ułatwienia: brakinne


OPISANE PANORAMY

Widok z Doliny Białego
Opisana panorama - widok z Doliny Białego

Widok z Czerwonej Przełęczy
Widok z Czerwonej Przełęczy - panorama
Widok z Czerwonej Przełęczy na Giewont

Widoki z Sarniej Skały
Widok z Sarniej Skały na Krokiew - opisana panorama
Widok z Sarniej Skały - opisana panorama
Widok z Sarniej Skały na Giewont - opisana panorama
Widok z Sarniej Skały - opisana panorama
Widok z Sarniej Skały - opisana panorama
Widok z Sarniej Skały - opisana panorama

Widok z Polany Strążyskiej
Widok z Doliny Strążyskiej - opisana panorama


PAMIĄTKOWE PIECZĄTKI

Z prezentowanej wycieczki można zdobyć kilka pamiątkowych pieczątek. Stemple są dostępne w kasach TPN przy wejściu na szlak od strony Doliny Białego oraz przy wyjściu w kierunku Doliny Strążyskiej. Poza tym ozdobny stempel jest też dostępny na Polanie Strążyskiej w bufecie "Herbaciarnia Parzenica". W ramach ciekawostki przedstawiam też archiwalną pieczątkę z Doliny Strążyskiej - słaby odcisk, bo na serwetce, no ale coś tam widać. 
Pieczątka turystyczna - Dolina Białego Pieczątka turystyczna - Dolina Strążyska
Stempel pamiątkowy z Herbaciarni Parzenica Stempel pamiątkowy - Dolina Strążyska

Komentarze

Copyright © Tour the World PL